 Wysłany: Pią 0:43, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
| Te zbrojki fantasy są świetne... | |
| Wysłany: Nie 10:41, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
Hehehehe! |
|
| Wysłany: Wto 22:40, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
| Błech, demotywatory po polsku są okropne. Ale zdjęcie... sam miód. Był taki zespół punkowy, Kalesony Boga Wojny. Widać ma wiernych fanów. | |
| Wysłany: Wto 22:15, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
| http://www.demotywatory.pl/demot/2353_500.jpg
Puncochowe kalhoty ciekawe ile pkt do szybkości dają te z niewidocznym szwem na palcach, jak myślisz Lea? |
|
| Wysłany: Nie 10:35, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
| Ta,spamują....bezproduktywnie posty nabijają ;p (o i jeden post więcej ;p ) | |
| Wysłany: Sob 22:30, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
| otóż to ;]
karczma to niech spamują, ! Rzekłem ja ! Fiona !  |
|
| Wysłany: Pią 23:56, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
| to w karczmie też nie można luźno pogadać? : /
zresztą gdzie mamy to robić, jak sesja, egzaminy, dogoń swój ogon, pokazy na których nie wszyscy mogą być, brak treningu bo pokaz, nieobecność na zebraniu bo zajęcia? Dante... daj że młodym się wyszumieć  |
|
| Wysłany: Pią 18:40, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
| A z drowa niżej podpisany.
I proszę, skończcie już spam. |
|
| Wysłany: Pią 18:38, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
| to jest prawdziwa broń!
żeby zostać rycerzem musisz najpierw być elfem leśnym, później drowem, a później księżniczką Fioną z księżniczki egzamin robi Onix- nasza główna, nadworna Fiona |
|
| Wysłany: Pią 14:25, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
| Co to kurde jest ... ja tego nie założe. To chyba tylko do zabaw, ale bez użycia prawdziwej broni. | |
| Wysłany: Wto 10:14, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|||
Jasne, lepsze to niz bezproduktywne picie piwa na ławce. Co do zbroi to trzeba przyznac ze są wizualnie konkretne i robią wrazenie, dla nie fanów rpg wydaje sie smieszne, ale generalnie to pełne uznanie i szacun ;] |
|||
| Wysłany: Wto 2:31, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Połowa tych rzeczy z oferty jest przeznaczona dla LARP'owców. Ludzie sie w tym okładają bezpiecznymi mieczami z pianki (na bazie rdzeni w łókien szklanych)
Więc krzywdy i tak nikt sobie przy tym nie robi.
A to że walczyć nie potrafią to juz inna sprawa. Ważne że spędzają kreatywnie kilka dni w terenie polując na orków. |
|
| Wysłany: Nie 19:16, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
| http://mysite.verizon.net/tsafa1/pell/index.htm
A ten tutaj makabryczny link to co Amerykanie wiedzą o medievalnej walce-w niektórych rzeczach sięnie mylą |
|
| Wysłany: Nie 19:14, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Płazowanie półtorką w hełm nie jest złym pomysłem-czasami liczy się to za 2 trafienia,jak sięładnie odbije...
A oni walczą takimi pseudo zapałkami-najpewniej jest to drewno z dużą warstwą taśmy izolacyjnej różnych kolorów. |
|
| Wysłany: Nie 18:24, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
| nie ma to jak płazować po hełmie.......
poza tym, czy oni się .....e........ okładają(?) metalowymi kijami do beseballa, czy mi się wydaje? |
|