Forum Drużyny Zaciężnej Księżnej Anny Strona Główna Drużyny Zaciężnej Księżnej Anny
-=Kwatera Główna Straży Pożarnej=-
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Absencja członków bractwa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Drużyny Zaciężnej Księżnej Anny Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krygier
Gey Gey Gey



Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:50, 21 Cze 2008    Temat postu: Absencja członków bractwa

Nie wiedziałem gdzie umieścić tę wiadomość więc zakładam oddzielny temat. Ostatnio Maciek i Onix zwrócili na to uwagę, że kiedy jest coś ważnego etc to połowa osób mówi: mnie nie będzie, tudzież: nie mogę. Ok każdy to zrozumie ale można by tak podać powód swojej absencji. Wkurzające są posty wyżej wymienionego typu. Skoro już ktoś pisze, że go nie będzie to może napisać chociaż, nie wiem... że ma inne zajęcia. Poza tym trzeba sobie uświadomić to, że:

a) młodzi - skoro doszliście do bractwa to nie po to aby bawić się i latać bezładnie z mieczami. Jakaś dyscyplina obowiązuje, ponadto BHP. Zadania bractwa są sprecyzowane. Bractwo zobowiązuje!!!

b) starsi/wiecznie młodzi/pełnoprawni członkowie - rozumiem, że czasami nie można być itp ale bądźmy poważni. Bractwo was wyszkoliło po to abyście przekazywali swoją wiedzę dalej. Jesteśmy grupą ludzi wzajemnie przekazujących sobie wiedzę i umiejętności. Może to banał ale "bractwo was potrzebuje".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onix
Szeryf



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąć dużo pieniędzy ?

PostWysłany: Sob 11:38, 21 Cze 2008    Temat postu:

Temat bardzo dobry, i wszystko napisane przez Krygiera prawdą jest.

100% aktywności nigdy nie było i nigdy nie będzie, bo za dużo nas, ale każdy powinien starać się najmocniej jak może by być tam gdzie się tylko da.

Imprezy, domówki, sesje alkoholowe - wiadomo, impreza to impreza, wszyscy być nie muszą i super ważne to to nie jest, ale pamiętajcie (szczególnie młodzi) ze takie wlasnie rzeczy Tworzą i Integrują bractwo.
Myślicie ze ludzie się zżywają i zaprzyjaźniają na polu trzymając miecz w ręku i palec przeciwnika w zębach ? gówno prawda.
Więź bractwowa, przyjaźn, integracja i zżycie powstaje przy kufelku piwa i vódce albo puszce Coli. Tak bylo od zawsze i tak będzie, bo taka ludzka mentalność.

Zebrania, Spotkania, Wyjazdy, Manewry - To juz jest priorytet moi kochani, zebrania nieraz są bardzo ważne, tak samo dla młodych jak i tych starych. ZAWSZE zdazy się wypadek i ktoś nie moze, pisalem o tym kiedyś i to trzeba uszanować, ale nie wierze w to ze nieraz 8 na 10 osob ma "nagly wypadek". Bractwo to pewna instytucja która Was potrzebuje, która was (nas) wyszkoliła i teraz na nas polega. Czasem trzeba coś poświecic na rzecz bractwa. Wyjazdy to tez integracja, to nauka i okazja do zabawy/treningu, manewry i treningi to podstawa jesli ktos kiedys mysli o wyjeżdzie na turniej albo walkach w pokazach. Pamiętajcie o tym.

Turnieje, Obozy, Oblężenia - to w duzej mierze cel naszego "działania" i istnienia, oprocz tej finansowej strony oczywiście. Nie każdy musi jechać, nie raz nie każdy będzie dopuszczony aby jechać, ale to tym bardziej nalezy się starać - po to wlasnie caly rok trenujecie, wydajecie pieniadze na stroj itp, to jest kulminacją waszej pracy. Kazdemu powinno zalezeć, a to czy pojedziecie zalezy wlasnie od tych 2ch pkt. w/w. Nie jest to piorytet, to przywilej i pamiętajcie ze warto, to zawsze jakies wspomnienie i doświadczenie.


A teraz pare słow o czymś innym...
Jak wiecie jesteśmy pare kroków od rejestracji stowrzyszenia - czy zdajecie sobie sprawę co to oznacza?

Napewno wiekszosc bardziej obeznanych osob wie co to oznacza, ale wytlumacze to, szczegolnie dla młodych i tych mniej "zainteresowanych' zyciem bractwa.

W momencie gdy się zarejestrujemy istniejemy jako Stowarzyszenie, które jest odpowiedzialne PRAWNIE. w tym momencie wymaga to od nas zwiększenia o 200% zaangarzowania i aktywności. To jest duza odpowiedzialność, nie mozna odpuscic sobie pokazu, nie mozna powiedziec "ja nie moge bo mam obiadek u cioci"
W momencie gdy MY zawalimy sprawe, idziemy pod sąd i dostajemy pare tyś. kary. Zdajecie sobie z tego sprawę ?
Oczywiście to ta zła strona rejestracji, plusem jest oczywiscie kasa, ktora bedzie wtedy sensowniejsza.

Wiem ze nie kazdy temu sprosta, póki co nawet mozna przewidziec kto nie wyrobi, a przy takim nakładzie pracy i zaangarzowania potrzebnego w to, takie osoby beda po prostu usuwane, aby nie obniżały morali i wydajności. To brutalne ale sami zobaczycie ze to wyjdzie samo z Siebie.

Ok kończe swoj referat.
Pozdrawiam
Buzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefton
Rozgadany Psubrat



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Antoniew

PostWysłany: Sob 12:00, 21 Cze 2008    Temat postu:

Może zowu wyjde na malkontenta, ale fakt faktem jest sesja i rozumiem że nie każdy może. Acz faktycznie ostatnio co po niektóre osoby z byt często z tego wymówki robiły. Może faktycznie należałoby zacząć traktować odpowiedź "nie moge" jako brak usprawiedliwienia z pełnymi tego konsekwencjami.
Szczególnie do młodych - nie musicie odrazu mówić w cały świat co się dzieje ale wypadałoby co najmniej jednego oficera powiadomić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krygier
Gey Gey Gey



Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:45, 21 Cze 2008    Temat postu:

Sesja sesją. To dobre wytłumaczenie absencji ale jakoś studenci nawet licznie stawiają się na inicjatywach bractwa. Tak Nefton jesteś malkontentem. A jeśli chodzi o te cele bractwa. W różnych celach przyszliśmy do bractwa. Jedni po to aby czegoś się dowiedzieć o historii, drudzy aby móc pomachać czymś długim, inni bo ktoś ich przyprowadził... ale po pewnym czasie okazuje się, że prawdziwy cel egzystencji w bractwie kulminuje się na różnych zlotach rycerskich jakby się nie nazywały. No i trochę pokazach. Wszędzie tam gdzie można się zaprezentować, bo nie oszukujmy się, nikt nie szyje stroju za ciężkie pieniądze aby przed lustrem w nim paradować. Młodzi często tego nie czują bo nie posmakowali tego klimatu obozowo - turniejowego. Możecie mi jednak wierzyć, że strój warto mieć, warto jest jeździć i warto się interesować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Drużyny Zaciężnej Księżnej Anny Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin