Drużyny Zaciężnej Księżnej Anny

Onix

Heh...
Tak sobie myslalem ostatnio (tak, samego mnie to zaskoczylo)
Oczywiscie nie tyczy sie to wszystkich członków bractwa
ale głownie takich ewenementów jak Angela, Maćkowiak, Nefton, Vilu Etc...
To juz minelo 6 lat...

Ale ten czas leci nie ? Przeglądalem nawet stare foty
Zesmy sie wszyscy pozmieniali
Niektórzy sa niezmiennie piękni (tak ja)
Inni dorośli, dojżeli, zmądrzeli....ale niestety ine ma nikogo z tych osob w bractwie Razz

I dalej przez te wszystkie lata machamy tymi swoimi mieczami, chlejemy, i bawimy sie, kochamy i kłocimy, bijemy i rywalizujemy ale co jak co, wszyscy sie kochamy
Fajnie tak powspominac nie ? Smile

WooL_F

Ja już was znam prawie 3 lata, jak tam się kiedyś pojawiłem poraz pierwszy z Neftonem Wino

Gość

6 lat... niezle to chyba najdluzej istniejacy gejowski ruch w lodzi nie? Angela to ma do was cierpliwosc Razz

lea

No cóż na samym początku byłam wspierana jeszcze przez trzy dziewoje czsem cztery patrz siostra Vila ale szas lecial dziewczyny zrezygnowały a ja zostalam.

Przyzwycziłam się to tych gejów ich głupich odpałów.
Każdy miał pewnie jakieś chwile depresji w bractwie bo na samym pocztku była to tylko zabwa w trakcie mijania lat zmienialiśmy szkoły część podejmowała pracę czasu zaczęło ubywać i małymi krokami część rezygnowała, ale przychodzli nowi i znów ten kołowrotek zaczynał działać
I pewnie nadal tak będzie wzloty i upadki, nowi i starzy, chwile kłótni i godzenie się.

Mówie wam Jak Stare Dobre Małżeństwo Wink

Onix

lea

Jakie patologiczne fajne kawałki grają i kupa lat za nimi

Onix

Ale i tak
Lata lecą wszystk osie zmieniało przez lata
i teraz jak sie spojrzy wstecz to jest "wow"
Zaczynalismy jako banda dzieciaków w polarach i kocach
a teraz jestesmy bandą kretynów w zbrojach i drogich strojach.

Jedno co sie nie zmienilo to Vilentr Razz

Nasz kochany papcio :*

lea

Nie no też się zmienil trochę chyba???

No może my patrzymy na niego trochę inaczej

To może wieczorek wspomnień???

Umięśćmy zdjęcia z nazych początków w galerii na stronie

Gość

no tak villu jest nieskazitelny pszesz Very Happy

Onix

raczej zakonserwowany Razz

Gość

Ostatnio coś się obija z tą konserwacją.
Oj bo zaczniesz się psuć od środka Villu.

A nawiązując do tematu: stworzyliście już kawał historii. Może ktoś napisze książkę i będzie bogaty/sławny Very Happy

Napewno taka historia drużyny ładnie by wyglądała na stronie i to nie tylko dla komerchy.

lea

Pytanie czy mamy az tak zdolnego skrybe???

Gość

ja kiedys umialem napisac swoje imie

i nawet pozniej bralem je w kolko

nadaje sie?